co dzisiaj zrobiłeś(aś)??

wątkiem właściwym jest 'milosci' ludzi którą przecież sama widziałas xD

*unosi sceptycznie lewą brew*

jeszcze prawą, prosimy o podniesienie jeszcze prawej kurtyny! xD

obydwie podnosze tylko wtedy, gdy cos mnie naprawde zaszokuje :>

łee, to sie chyba nie doczekamy xD

musze sie pochwalic normalnie xD dostałem 4 z infy za program i nie byłby to powód do dumy gdyby nie to ze na całą klase były tylko dwie takie oceny i były to najwyzsze oceny xD ahh dowartosciowałem sie ;D

a ja dzis zdalam zaliczenie z narciarstwa XD
lol XD

O.o, nie za ciepło troche na narciarstwo? xSD

to bylo w formie ustnej ;p

A ja byłem dzisiaj na dniu Koreański porawdzonym przez studentów Katedry Bliskiego i Dalekiego Wschodu UJ. I powiem jedno warto było!! Po pierwsze dużo prawdziwych koreańczyków, poza tym niestety większość Polaków to studenci samej katedry czy ich dziewczyny(chłopcy) albo rodzina mało zwykłych symaptyków, co naprawdę było jednym z takich małych jak dla mnie zgrzytem.
No ale zacznijmy od tego, że zaszczycił wizytą Ambasodor Koreii w Polsce albo Attache Handlowy owej ambasady (bo tego dokładnie nie dosłyszałem). Poza tym było ślicznie ukazane dojrzewanie teraźniejszej historii Koreii od czasu wyzwolenia się spod okupacji Japońskiej w 1945 r.
Dalej potoczyło się ładnie poprzez wojnę bratobójczą, próby obalenia junty wojskowej aż po olimpiadę i mistrzostwa świata w 2002 r.
Po tym studenci Katedry wraz z koreańskimi studentami odśpiewali tradycyjną pieśń Arirang.
Następniew członkowie Akademii TaeKwon-Do w Krakowie przedstawili TaeKwon-Do . I to była jedna z lepszy części, która mnie uradowała. Szczególnie pokazówka samoobrony w wersji TaeKwon-Do dziewczyny z akademii była niesamowita.
Potem odbyły się śpiewy grupy muzycznej z UAM oraz ich gra na koreańskich bębnach, calkiem fajnie to brzmiało.
Wszystko zostało zakończone pięknym malowaniem chryzantem dla głównego prof. zaangażowanego w montowanie Koreii i nauki o niej na UJ, który wygląda, na to, że nie dawno zmarł.
Zapraszali jeszcze na malutki poczęstunek, ale niestety już nie starczyło mi na to czasu.
Ale najśliczniejsza i tak była malutka Koreaneczka w stroju ludowym, która przyszła z mamą wyglądającą jak BOA. A w ogóle Koreańczycy interesująco się ubierają
Jedyni czego żałuję, to to iż nie spróbowali pokazać terażniejszej Koreii, ale mam nadzieję, że za rok zajmą się tym aspektem tego pięknego kraju.

BTW. Carnister widziałem trailer świetnego filmu koreańskiego o ich bratobójczej wojnie nie wiesz może jak się nazywa? Bo bym sobie ściągnął, a to nowy film więc powinien być gdzieś w sieci ;]

Wydaje mi się że chodzi o Tae Guk Gi - Brotherhood of War... Wink

Ah dzięki dzięki wielkie, wiedziałem, że zwracam się do dobrej osoby. :hamster_bigeyes:

Spoko Loko... Wink

Ale ogólnie, faktycznie film jest świetny... Very Happy

Moim zdanie przebija nawet "Szeregowca Ryan'a"... Wink

Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów

wow, encyklopedia kurde XD

Również polecam ;]