Co robicie aby zapomnieć? ;]

z czasem po prostu dame wydarzenia nie wywoluja u nas juz tak intensywnych uczuc... trzeba czasu i innego zajecia...

lol... urwal ci sie kiedys pic? a podobno nie pijesz duzo :>

Podobno mi się urwał, ale jakoś w to nie wierzę... Tak kiedyś ludzie, których uważałem za znajomych dawno temu twierdzili jak pierwszy raz piłem, a wtedy wypiłem najwięcej w życiu xD

ym jesli cos jest traumatycznym badz odciskajacym nawet malutkie pietno i w umysle i w serduszku przezyciem .. to niestey najbardziej pomagajacym sposobem jest czas bardzo duży okres czasu..
ponieważ niesyey ani trunki ani jedzenie ..
ani znajomi ani nowe istotki w życiu..
ani zabawy i smiechy ani zale
ani praca ani obowiazki ..
ani nowe materialne przedmioty ..
nie pomogą zapomnieć...
pff.. czasem to nawet czas nie pomoze zapomniec..
przywolując w najmniej oczekiwanym momencie dane wspomnienie ;/
naprawde nie rozumiem czemu człowiek zapomina pyyzjemności i radosci ..
na rzecz gnąbiacych go uczuc... wstydliwych, raniących, bolacych, posmutniających ... ><
heh ^^"

hmm... dobre pytanie.
moze kazdy ma w sobie cos z masochisty? albo uwaza zozpamietywanie bolesnych zdarzen za jakas choro pojeta pokute za wyimaginowane winy?

Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów

a ja twierdzę po prostu że ludzie są dziwni, i o! ;p

fantus ladnie to podsumowala :>

no bo ludzka pamiec jest do kitu XD zapamietuje to czego nie trzeba XD a jak ma sie wyryc cos na egzam to odmawia posluszenstwa XD

Dokładnie zua pamięć. Poza tym prowadzący też są dziwni tak to na kolosach dają dziwne kosmiczne rzeczy, a jak przychodzi do egzaminu to robią się Matką Teresą i dają rzeczy, których większość się nie uczyła tyle ile powinna :/

;D
przywykniesz hitek XD
trzeba sobie gieldy kombinowac zeby wiedziec do czego sie przykladac a co olac XD

ah, a to juz wszystko za mna *__*
wczoraj dostalam wpis od promotora i zanioslam indeksik do dziekanatu :]
jeszcze "tylko" magisterka i obrona i bye bye szkolko~

i codziennie zapierniczanie do pracy sie zacznie ; P

wiesz, po 17 latach zakówania mam ochote na zmiane i nawet zapierniczanie do pracy brzmi kuszaco ^^;
przynajmniej nie bede musiala po nocach zakowac :] ani zadnych prac pisac. wiecej czasu na tlumaczenia ^^

XD mi juz tez sie zakowanie znudzilo =.=
a przede mna jescze dwa lata ;/
;__;

Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów

a co ja mam powiedzieć? XD przede mną jeszcze jakieś 9 lat XD (przy 5 latach studiów)... ała =.=