FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie    Rejestracja   Profil   Zaloguj 
Forum MangaPolis Platinum Strona Główna
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości


Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Nowy Temat   Odpowiedz Śmietnik <- Forum MangaPolis Platinum Strona Główna
Autor Wiadomość
kashka
Poziomka



Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:22, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Policjant rozwiazuje krzyzówke. Wstrzymuje sie przy hasle: "Najwiekszy ptak na trzy litery". Chwilke mysli, drapie sie za uchem, po czym z duma pisze: ... "MÓJ"

---

nie no, staram sie jak moge. chce pieklo przejac :]
Zobacz profil autora
Raper
Bananiątko



Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 17:58, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Policjant zatrzymuje samochód w środku kierowca, żona i dziecko .Standardowa
kontrola plus alkomat. Wynik? 1,7 promila!
Na co kierowca mówi, że to pomyłka i że on obiad jadł z rodzina i żeby żonę
przebadać, gliniarz mówi ok, żona dmucha i jest 1,7!
Gliniarz mówi: - No, ale mogliście pić razem!
Na co kierowca: - To przebadajmy dziecko!
Dzieciak dmucha i wychodzi 1,7!
Gliniarz przeprasza, stwierdza że maszyna zepsuta i życzy szerokiej drogi.
Kierowca odjeżdża i mówi do rodzinki: A nie mówiłem k***a, że wam nie
zaszkodzi, a mnie pomoże!...

----

piekło już jest zarezerwowane! jest przepisane na mnie Wink przykro mi xD
Zobacz profil autora
kashka
Poziomka



Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:47, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Pewien ginekolog miał 12-godzinny ciężki dyżur - porody, porady lekarskie,
pacjentki naokrągło. No i po tym dyżurze wraca sterany do domu, postanowił
wrócić przez park coby powąchać świeżego powietrza i odświeżyć się. I w tym
parku spotyka Cygankę: "Panie, powróżyć?" On na to "nie, dzięki". A ona: "No to chociaż daj dwa złote to pokażę cipę?"

---

bedziesz musial najpierw mnie pokonac *eg*
Zobacz profil autora
Raper
Bananiątko



Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:17, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Facet na rozmowie o pracę:
- Gdzie Pan wcześniej pracował?
- Służyłem w armii. Byłem w marines.
- Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym?
- Owszem. byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek...
- To znaczy ?
- Granat urwał mi jaja...
- W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy.
Pana stanowisko będzie już gotowe...
- Na 10:00 ? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje
kalectwo. Inni też pracują od 10:00 ?
- Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny
drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć...

----

dam rade... chyba xD
Zobacz profil autora
kashka
Poziomka



Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:36, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

W Iraku żołnierz amerykański i polski dyskutują sobie po służbie.
Amerykanin:
"Ok, we have George Bush but we have Stevie Wonder, Bob Hope and Jonny Cash too!"
Na co Polak:
"We have Kaczyński and... No Wonder, No Hope and No Cash..."

---

dziecko drogie, pojecia nie masz, w co sie pakujesz :>
Zobacz profil autora
Raper
Bananiątko



Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:39, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

- skąd macie mleko?
- z biedronki
- to pewnie cięzko sie doi!

----

jak kazde dziecko dopóki sie nie sparze to sie nie przekonam ; )
Zobacz profil autora
kashka
Poziomka



Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:42, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

W aptece facet kupuje prezerwatywy i mowi "prosze truskawkowa,... hmmm... bananowa... no... i moze... malinowa", a 80 letnia babcia stojaca za nim mowi: Panie bedziesz sie pan pierdolił czy kompot gotował ?

---

w piekle o to akurat nietrudno :]
Zobacz profil autora
Raper
Bananiątko



Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:04, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Złapał wilk zająca. Zając w płacz:
- Proszę, proszę wilku! Nie zabijaj mnie, zrobię, co zechcesz!
Wilk myśli chwilę...
- To zrób mi loda!
- Nie umiem!
- Rób loda!!!
- Kiedy nie umiem...
- To rób, jak umiesz!
- Chrup, chrup, chrup...

----

ale TY będziesz pierwsza ;]
Zobacz profil autora
kashka
Poziomka



Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:07, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

ała... ^^'''

---

Warszawa, korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi
-słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, rządają 100 000 000 złotych, bo inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...
- Tak? A po ile dają inni kierowcy?
- No tak po 2 - 3 litry...

---

co ty, mnie to juz nie parzy Razz
Zobacz profil autora
Raper
Bananiątko



Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:11, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Do szkoły podstawowej przychodzi prezydent Kaczyński. Pozwala dzieciom na zadawanie pytań. Zgłasza się mały Michaś.
- Ja mam trzy pytania. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie: czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce?
Pan prezydent zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwonił dzwonek. Po przerwie dzieci wróciły do klasy,usiadły, Piotruś podniósł rękę.
- Ja mam pięć pytań do pana prezydenta. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów,które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie: czy to prawda, że chce pan przejąć
całą władzę w Polsce? Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej? I po piąte: co się stało z małym Michasiem?


----

jakos rozwiązemy ten problem ; )
Zobacz profil autora
kashka
Poziomka



Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:18, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga
- Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić, ściągnąć spodnie i pochylić się. Ja panu pokażę jak to się robi.
Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do tyłka.
- OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co 12 godzin przez najbliższe trzy dni.
Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić ale jakoś mu się nie udawało. Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął dupsko. Żona jedną ręką położyła na jego ramieniu, drugą natomiast zaczęła wkładać mu czopek.
- O k*wa! - wrzasnął w pewnej chwili facet.
- Co się stało kochanie, zabolało cię?
- Nie ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce na moich ramionach!

---

kombinuj, kombinuj :]
Zobacz profil autora
Raper
Bananiątko



Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:37, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Wykoleił się pociąg wiozący posłów PiS z "przystawkami". Na miejsce pędzą ekipy ratownicze, karetki i śmigłowce. Gdy przybyli okazało się, że nie ma żadnych ciał. Szef ratowników pyta okolicznych mieszkańców:
- Gdzie się podziali wszyscy z tego pociągu?
- Pochowalim.
- Wszyscy zginęli, co do jednego?
- No niektórzy mówili, że jeszcze żyją, ale kto by tam, panie, politykom PiS wierzył...

----

może ktoś mi pomoze? xD
Zobacz profil autora
kashka
Poziomka



Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:41, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Idzie 6 letni synek z tatusiem po mieście.
Przechodzą koło domu publicznego. Nagle synuś pyta się ojca:
- Tata a co to jest, że tutaj takie ładne panie stoją?
Ojciec się zastanawia i po chwili mówi, że:
- Synku tutaj się sprzedaje przyjemność.
Następnego ranka synek do taty:
- Tata daj mi pieniążki na ciastko i loda.
Tata wyciągnął 10 zł i dał mu. Synek przechodzi koło tego domu publicznego i stanął koło niego, zastanawia się, czy iść na te ciastko i lody. Mówi sobie, że już ciastka i lody kiedyś jadł i postanowił wejść do domu publicznego i mówi do "burdelmamy":
- Przyszedłem kupić sobie przyjemność.
Burdelmama myśli co mu dać, wpada na pomysł i daje mu 3 kromki chleba posmarowanego miodem. Wraca do domu i mówi do ojca:
- Tata byłem tam gdzie się kupuje przyjemność!
Tata ździwiony się pyta:
- I co? I co?
Syn odpowiada:
- Dwóm dałem rady, a trzecią tylko wylizałem!

---

nie ta liga, huh? *eg*
Zobacz profil autora
Raper
Bananiątko



Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:49, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Kościół przy drodze. Stoi dwóch księży. Piszą na wielkiej tablicy:
"KONIEC JEST BLISKI! ZAWRÓĆ, NIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!"
Podczas, gdy piszą już ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi z
niego kierowca i mówi:
- Zostawcie nas w spokoju, wy religijni fanatycy!
Wsiada z powrotem do samochodu, odjeżdża, po czym słychać wielki huk...
Duchowni patrzą na siebie i jeden mówi:
- Eeee... może po prostu napisać "Most się zawalił, co?...

----

w grupie prosciej, przyjemniej i tak dalej ; )
Zobacz profil autora
kashka
Poziomka



Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:57, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Na akademii medycznej w Białymstoku skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok. Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściągaprześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu.
Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:
- Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
Po tych słowach lekarz wpycha palec w d*pę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
Studenci medycyny (jak pisał Cornugon) to sami twardziele. Podchodzą i robią co im profesor kazał: palec w d*pę, palec w buzię. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje. Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
- I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętność obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi.

---

ha! wymowki :]
Zobacz profil autora
Strona 3 z 7
Nowy Temat   Odpowiedz Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Play Graphic Theme

Regulamin